Każda z osób występująca przed jury ma swój unikalny styl i swoje kłopoty. Jedni są chorobliwie nieśmiali, inni mają zbyt dużo pewności siebie, są władczy i zarozumiali, kolejni nie władają żadnym ze zrozumiałych języków, a jeszcze inni ściągają na siebie coraz to nowe kłopoty i problemy. Jednak każdy z bohaterów ma szczere intencje i z całych sił walczy by dojść do celu i spełnić swoje marzenia.
Film pokazał nam, że nie warto się poddawać, że trzeba przełamywać wewnętrzne bariery, które sami sobie tworzymy. Nie bacząc na trudności i przeszkody, stawiać czoła przeciwnościom losu, ale też wyciągać konsekwencje i dzięki temu stawać się lepszym człowiekiem.
Po kinie udaliśmy się do McDonalda.